Udary coraz młodsze
dr Anna Mirończuk
Gościem prof. Kochanowicza podczas ostatniej audycji była dr Anna Mirończuk z Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Cykl audycji “Pytanie do specjalisty” powstał dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w ramach zadań publicznych w sferze ochrony i promocji zdrowia na realizację w 2025 roku.
Przyjmuje się, że podstawowym czynnikiem ryzyka udaru mózgu jest wiek, jednak coraz częściej obserwujemy przypadki udaru u osób młodych – przed czterdziestym czy pięćdziesiątym rokiem życia. Zanim jednak powiemy o udarach mózgu u osób młodych, wyjaśnijmy, czym jest udar mózgu i w jaki sposób jest klasyfikowany.
Udar mózgu to zaburzenie neurologiczne spowodowane nagłym zakłóceniem dopływu krwi do mózgu, na skutek zmian zakrzepowych czy zatorowych. Aby mózg działał prawidłowo, potrzebne mu są substancje dostarczane przez krew, jak tlen i glukoza. Jeśli krew nie dociera do mózgu w odpowiedniej ilości, mózg nie jest właściwie odżywiony i ulega uszkodzeniu. Każdy udar stanowi stan zagrożenia życia. Jest częstą przyczyną zgonów, ale też niepełnosprawności, jak i braku samodzielności u osób dorosłych. Narząd ten jest bardzo wrażliwy na brak składników odżywczych, dlatego pierwsze objawy pojawiają się bardzo szybko. Podstawowa klasyfikacja wyróżnia udary niedokrwienne mózgu, związane z upośledzeniem przepływu krwi przez naczynia, które doprowadzają krew do mózgu – te udary dotyczą nawet 85 proc. wszystkich przypadków. Około 15 procent udarów to udary krwotoczne mózgu. Mamy też krwawienia podpajęczynówkowe, tzw. SAH i bardzo rzadkie udary żylne.
Udary krwotoczne powstają na skutek rozerwania naczynia mózgowego, co prowadzi do wynaczynienia krwi w obrębie mózgowia. Najczęściej stanowią one powikłanie choroby nadciśnieniowej, zwykle przebiegają bardzo gwałtownie. Są związane z obecnością zmian patologicznych w obrębie naczyń tętniczych lub żylnych – takich jak tętniaki, malformacje naczyniowe.
Co powinno nas zaniepokoić, kiedy należy zgłosić się do lekarza i jak powinniśmy to zrobić – wezwać pogotowie ratunkowe, czy raczej udać się do lekarza rodzinnego?
Główne objawy udaru mózgu i zarazem najczęstsze, w obu typach udarów, to nagłe wystąpienie osłabienia siły mięśniowej jednej kończyny albo kończyn po jednej stronie ciała, nagłe zaburzenia czucia po jednej stronie ciała, nagła asymetria twarzy (opadnięcie kącika ust, niesymetryczny uśmiech), nagłe zaburzenie mowy (trudności w wypowiadaniu słów lub ich rozumieniu), nagłe zaburzenie widzenia (zaniewidzenie w jednym oku, podwójne widzenie), zawroty głowy, zaburzenia równowagi, koordynacji ruchów, niepewny chód. Pacjenci mogą mieć też silne bóle głowy z nudnościami, wymiotami, albo nagłe zaburzenia świadomości. Jeżeli powyższe objawy wystąpią, ale wycofają się całkowicie przed upływem 24 godzin, najczęściej w ciągu kilku lub kilkunastu minut, mówimy że jest to przemijające niedokrwienie mózgu, co zdarza się wówczas, gdy pewna część mózgu jest tylko chwilowo niedokrwiona. Natomiast jest to znak ostrzegawczy, ponieważ przemijające niedokrwienie mózgu poprzedza aż 30 proc. udarów. Dlatego należy niezwłocznie udać się do szpitala. Często pacjenci zgłaszają się do szpitala lub lekarza rodzinnego dopiero po kilku dniach od wystąpienia objawów. Tymczasem każde nagłe objawy neurologiczne powinny wzbudzić niepokój i skłonić do natychmiastowego wezwania zespołu ratownictwa medycznego czyli karetki pogotowia. Im szybciej zareagujemy, tym mamy większą możliwość zastosowania skutecznych, nowoczesnych terapii, np. trombolizy dożylnej lub trombektomii mechanicznej. Pamiętajmy, że efekt terapeutyczny trombektomii, podobnie jak trombolizy dożylnej, zależy od czasu – im szybciej wykonana, tym lepsze rokowanie.
Czas determinuje tutaj możliwości terapeutyczne. W określonych godzinach od wystąpienia objawów możliwe jest przeprowadzenie trombolizy lub trombektomii mechanicznej. Jeśli pacjent nie trafi do szpitala na czas, te metody nie mogą zostać zastosowane, co znacząco pogarsza rokowanie i dalsze funkcjonowanie chorego. Dlatego jeśli zaobserwujemy u siebie lub u osoby bliskiej niepokojące objawy, należy niezwłocznie wezwać pomoc. Zespół ratownictwa medycznego przetransportuje pacjenta na Szpitalny Oddział Ratunkowy – do najbliższego szpitala, w którym znajduje się oddział neurologii. Jak wygląda dalsze postępowanie po przyjeździe pacjenta do szpitala?
W przypadku podejrzenia udaru mózgu, wstępne zabezpieczenie pacjenta, drożności dróg oddechowych, monitoring podstawowych parametrów życiowych, stabilizacja stanu klinicznego następuje już w domu, przez zespół ratownictwa medycznego. Jeśli u pacjenta występują zaburzenia mowy, deficyty neurologiczne (np. niedowłady), zaburzenia świadomości, często nie ma możliwości zebrania wywiadu bezpośrednio od pacjenta. Dlatego ważną rolę pełni świadek zdarzenia. Wiele udarów występuje po wypoczynku nocnym, pacjenci budzą się już z objawami, nie są w stanie określić momentu ich wystąpienia. W takiej sytuacji kluczowe jest, aby bliska osoba znała czas, kiedy pacjent był ostatnio widziany w stanie zdrowia.
Warto przekazać ZRM listę przyjmowanych leków, informacje o stanie zdrowia pacjenta – na przykład dotyczące przebytych operacji, zabiegów czy posiadaną kartę informacyjną z poprzednich pobytów szpitalnych. Dzięki temu po przyjęciu pacjenta na SOR, możliwe będzie sprawne przeprowadzenie diagnostyki i szybkie wdrożenie odpowiedniego leczenia. Pacjent z podejrzeniem udaru mózgu trafia do najbliższego szpitala, w którym znajduje się Oddział Neurologiczny. Jest przyjmowany jako osoba w stanie zagrożenia życia, z priorytetem. Wykonywane są podstawowe badania laboratoryjne, oceniamy ciśnienie tętnicze, rytm serca, sprawdzamy poziom glukozy, parametry krzepnięcia krwi oraz inne parametry istotne w diagnostyce. Równolegle przeprowadza się badania neuroobrazowe. Nagłe wystąpienie objawów neurologicznych nie zawsze wskazuje na udar mózgu – dlatego konieczne jest przeprowadzenie diagnostyki różnicowej, aby wykluczyć inne przyczyny takie jak guz mózgu, objawy wynikające z przebytego napadu padaczkowego, neuroinfekcję, zaburzenia elektrolitowe lub wykluczenie internistycznej przyczyny zaburzeń. Zawsze wykonywane są badania obrazowe – tomografia komputerowa głowy, w niektórych przypadkach dodatkowo ocenia się naczynia domózgowe i wewnątrzczaszkowe, co pozwala na ustalenie dalszego planu postępowania.
Z punktu widzenia pacjenta najistotniejsze jest zapobieganie udarowi. Istnieje wiele czynników ryzyka sprzyjających jego wystąpieniu. Na część z nich nie mamy wpływu – to przede wszystkim wiek, płeć i rasa. Niektóre z nich są konsekwencją naszego stylu życia. To czynniki ryzyka, które zwiększają prawdopodobieństwo nie tylko udaru mózgu, ale również zawału mięśnia sercowego czy miażdżycy naczyń kończyn dolnych.
W przypadku chorób sercowo-naczyniowych wyróżniamy wspólne czynniki ryzyka – zarówno modyfikowalne, jak i niemodyfikowalne. Do tych ostatnich należy wiek – im jesteśmy starsi, tym większe ryzyko zachorowania, choć coraz częściej choroby te dotykają także osób młodych. Dominującą płcią wśród pacjentów są mężczyźni, jednak wraz z wiekiem zwiększa się liczba kobiet z tymi schorzeniami, co wynika z faktu, że kobiety żyją dłużej. Istotną rolę w rozwoju chorób sercowo-naczyniowych odgrywa również czynnik genetyczny.
W przypadku predyspozycji genetycznych – obecnie dużą popularnością cieszą się badania genetyczne. Wielu pacjentów wykonuje dziś badania genetyczne w celu oceny ryzyka zachorowania na nowotwory, udar mózgu czy choroby naczyniowe. Kiedy okazuje się, że takich mutacji genetycznych nie stwierdzono, zapominamy o modyfikowalnych czynnikach ryzyka. Czujemy się bezpieczni, myśląc, że nie musimy dbać o siebie. Tymczasem to właśnie czynniki związane z naszym stylem życia mogą prowadzić do udaru mózgu, zawału serca lub innych poważnych chorób. Nie trzeba mieć uwarunkowań genetycznych – wystarczy niezdrowy tryb życia. Na jakie modyfikowalne czynniki ryzyka powinniśmy zwracać uwagę?Warto też dodać, że wiele genów odpowiadających za predyspozycje do udaru wciąż pozostaje nieodkrytych – badania w tym zakresie nadal trwają. Do podstawowych czynników modyfikowalnych należą przede wszystkim: nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, zawał mięśnia sercowego, cukrzyca, miażdżyca tętnic szyjnych, migotanie przedsionków. Ryzyko udaru zwiększają również: długotrwałe palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu, otyłość, niska aktywność fizyczna, nieprawidłowe nawyki żywieniowe, stres. Wiele z tych czynników wzajemnie na siebie wpływa i sprzyja rozwojowi np. nadciśnienia tętniczego oraz cukrzycy, schorzeń istotnie zwiększających ryzyko innych chorób naczyniowych. Zdarza się, że pacjenci mają jednocześnie kilka czynników ryzyka. Nie należy zapominać również o zespole obturacyjnego bezdechu sennego, który może istotnie predysponować do udaru. Istotny jest też sen – jego niedobór, szczególnie poniżej 6 godzin na dobę, wiąże się z wyższym ryzykiem incydentów naczyniowych. Każdy z tych modyfikowalnych czynników ryzyka można ograniczyć poprzez odpowiednie działania. W tym przypadku mówimy o profilaktyce pierwotnej – obejmującej kontrolę chorób współistniejących oraz zmianę stylu życia – mającej na celu zapobieganie pierwszemu udarowi mózgu. W przypadku wystąpienia incydentu naczyniowego, w warunkach szpitalnych wdraża się profilaktykę wtórną, ukierunkowaną na redukcję ryzyka nawrotu choroby. Zakres działań zależy od ustalonej etiologii udaru. Nawrotowy udar mózgu wiąże się z gorszym rokowaniem niż pierwszy incydent, i dość często występuje już we wczesnym okresie po udarze mózgu.
W przypadku wielu chorób, takich jak nadciśnienie tętnicze czy cukrzyca, już sama ich obecność stanowi czynnik ryzyka. Jeśli jednak zadbamy o właściwe leczenie, ryzyko to można znacząco ograniczyć, a czasem nawet niemal całkowicie wyeliminować. Warunkiem jest systematyczne przyjmowanie leków i przestrzeganie zaleceń lekarskich. Niestety, w praktyce wygląda to różnie. Pacjenci z nadciśnieniem często próbują leczyć się samodzielnie – gdy dzięki terapii uzyskują prawidłowe wartości ciśnienia, przerywają leczenie, a po leki sięgają dopiero wtedy, gdy ciśnienie znów wzrasta. Wahania ciśnienia mogą być groźniejsze niż jego stale podwyższone wartości i stanowić istotny czynnik ryzyka udaru mózgu. W cukrzycy z kolei ogromne znaczenie ma dieta. Niestety, wielu pacjentów zakłada, że jeśli od czasu do czasu zjedzą coś, co jest niezgodne z zaleceniami, nic złego się nie stanie. Nawet niewielkie odstępstwa od diety mogą zaburzać kontrolę glikemii i prowadzić do groźnych konsekwencji zdrowotnych. Może warto w tym miejscu powiedzieć więcej o odżywianiu – jednym z kluczowych czynników wpływających na nasze zdrowie i ryzyko rozwoju chorób przewlekłych. Na co powinniśmy zwracać uwagę w codziennej diecie?
W profilaktyce udaru mózgu kluczową rolę odgrywa styl życia. Dieta powinna być dobrze zbilansowana, niskotłuszczowa, bogata w warzywa i owoce, z niskim spożyciem soli. Obecnie u pacjentów z grupy ryzyka chorób sercowo-naczyniowych zaleca się przede wszystkim dietę śródziemnomorską lub dietę DASH. Dieta bogata w tłuszcze, przetworzone mięso, potrawy smażone i napoje słodzone cukrem wiąże się ze znacznie zwiększonym ryzykiem udaru mózgu. Powinniśmy w jadłospisie uwzględniać przede wszystkim ryby, owoce i warzywa, pełnoziarniste produkty zbożowe, niskotłuszczowe produkty mleczne, spożywanie drobiu, nasion roślin strączkowych, olejów roślinnych. należy pić dużo wody mineralnej oraz ograniczyć spożycie soli oraz czerwonego mięsa, słodyczy. Przede wszystkim ważne jest unikanie żywności przetworzonej. Nadciśnienie tętnicze to schorzenie, w którym często obserwujemy sytuacje, gdy pacjenci przerywają leczenie po krótkim czasie, co może prowadzić do poważnych konsekwencji klinicznych, w tym do udaru mózgu, przemijających incydentów niedokrwiennych (TIA) oraz innych powikłań naczyniowych. Dlatego tak istotne jest, aby ciśnienie tętnicze było stale kontrolowane i utrzymywane w zalecanych granicach – poniżej 140/90 mmHg. W wielu przypadkach powinniśmy dążyć do jeszcze niższych wartości, np. 130/80 mmHg, jednak zależy to od chorób współistniejących i indywidualnych wskazań. Kluczowa jest regularna kontrola ciśnienia – zarówno w warunkach domowych (najlepiej kilkukrotnie w ciągu dnia), jak i w ramach specjalistycznego monitorowania, np. 24-godzinnego pomiaru ciśnienia w poradniach. W wielu przypadkach nadciśnienie należy monitorować nie tylko w ciągu dnia, ale także w godzinach nocnych. Zdarza się również, że mamy do czynienia z tzw. nadciśnieniem ukrytym – mamy prawidłowe wartości w warunkach klinicznych, a zwiększone poza gabinetem lekarskim, trzeba też o tym pamiętać.
Ważnym czynnikiem modyfikowalnym jest aktywność ruchowa. W dobie rosnącego dobrobytu i wygodnego stylu życia coraz częściej przemieszczamy się wyłącznie środkami komunikacji, a zmęczenie sprawia, że brakuje nam siły nawet na krótki spacer. Tymczasem regularny ruch ma ogromne znaczenie dla naszego zdrowia. Jak aktywność fizyczna wpływa na nasz organizm?
Aby zmniejszyć ryzyko udaru mózgu, zalecane są regularne ćwiczenia aerobowe, takie jak szybki spacer, nordic walking, pływanie lub jazda na rowerze. Korzystny wpływ ma także każda forma przerwania długotrwałego siedzenia – nawet wstanie od komputera i wykonanie kilku prostych ruchów. Warto urozmaicić aktywność fizyczną o ćwiczenia siłowe oraz rozciągające. Codzienne formy ruchu, takie jak chodzenie zamiast jazdy samochodem, wchodzenie po schodach zamiast korzystania z windy czy wykonywanie prac domowych, również wspierają profilaktykę. Istotne jest unikanie długotrwałego unieruchomienia i siedzącego trybu życia. U pacjentów po udarze mózgu fizjoterapia powinna być wdrażana możliwie jak najwcześniej, w celu szybkiej mobilizacji oraz redukcji deficytów neurologicznych. Wczesna rehabilitacja ma istotne znaczenie dla poprawy funkcjonowania oraz jakości życia chorego. Aktywność fizyczna, odpowiednia dieta pozwalają na redukcję masy ciała, prowadzą do obniżenia ciśnienia tętniczego, w naturalny sposób do zmniejszenia stężenia cukru we krwi oraz zmniejszenia stężenia cholesterolu.
W ostatnich latach udary mózgu coraz częściej dotyczą również osób młodych. Co jest przyczyną tego zjawiska?
Bardzo niepokojącym zjawiskiem jest rosnąca częstość występowania udarów mózgu u osób młodszych, nawet przed 50. rokiem życia. Zgodnie z danymi, aż 30% pacjentów z udarem mózgu stanowią osoby poniżej 65. roku życia. Również w Klinice Neurologii obserwujemy coraz więcej przypadków udaru u pacjentów młodych. Zjawisko to wiąże się przede wszystkim ze wzrostem częstości występowania klasycznych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych w tej grupie wiekowej, nierzadkim używaniem substancji odurzających i leków psychoaktywnych, istotną rolę odgrywa też nieodpowiedni styl życia, tj. spożywanie w nadmiarze alkoholu, mała aktywność fizyczna, nikotynizm czy otyłość, która sprzyja rozwojowi cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, hipercholesterolemii. Częstsze rozpoznawanie udarów mózgu w młodszej populacji jest również efektem postępu w diagnostyce. Obecnie możliwe jest wykonanie szerokiego zakresu badań, które pozwalają na dokładne ustalenie etiologii udaru. Znaczące postępy poczyniono w diagnostyce chorób uwarunkowanych genetycznie, zapaleń naczyń, zaburzeń krzepnięcia, chorób serca i innych, rzadziej występujących przyczyn udaru mózgu. W przypadku młodych kobiet ryzyko udaru mózgu zwiększa się w czasie ciąży i połogu, częściej występuje również u kobiet stosujących środki antykoncepcyjne, szczególnie jeśli są one obciążone dodatkowymi czynnikami ryzyka, takimi jak palenie papierosów, wcześniejsze incydenty zakrzepowo-zatorowe, nadciśnienie tętnicze oraz migrena z aurą. Obecnie zidentyfikowano ponad 150 możliwych przyczyn udaru mózgu w młodej populacji. Wzrost zachorowań w tej grupie wiekowej jest na tyle znaczący, że coraz częściej określa się go mianem epidemii udarów mózgu.
Czynniki ryzyka udaru mózgu są podobne niezależnie od wieku. Wynika to głównie z tego, że prowadzimy głównie siedzący tryb życia i brakuje nam codziennej aktywności. Zła dieta prowadzi do nadwagi, a jej konsekwencją są nadciśnienie, cukrzyca i hipercholesterolemia – czyli ciąg powiązanych ze sobą czynników, które znacząco zwiększają ryzyko udaru mózgu. Aby temu zapobiec, często wystarczy zmiana stylu życia. Zdrowa dieta, unikanie używek, regularna aktywność fizyczna – to proste działania, które mogą sprawić, że nie trafimy na Oddział Udarowy pod opiekę neurologa. Warto mieć świadomość, że udar mózgu jest najczęstszą przyczyną trwałej niepełnosprawności u dorosłych. Niestety, raz uszkodzony mózg nie ma zdolności do pełnej regeneracji – skutki mogą pozostać na całe życie. Dlatego warto dać sobie szansę i zawczasu zadbać o własne zdrowie. W wielu przypadkach to naprawdę zależy od nas.
Tak, zgadzam się. Niezwykle ważne są również regularne badania profilaktyczne i przestrzeganie zaleceń lekarskich.